Czerwono - czarny mani

Jakiś czas temu naszło mnie na eksperyment pazurkowy. Nie mogłam się zdecydować na jeden kolor, więc połączyłam ze sobą dwa: czerwony i czarny. Jako, że następnego dnia miałam imprezę (tak, czasem jeszcze chodzę na imprezy;d) to postanowiłam dodać trochę brokatu itp.
Na zdjęciu poniżej widzicie wszystkie lakiery których wtedy użyłam.


1. My Secret nr 104 - zjawiskowe flejki, które zawsze dobrze wyglądają
2. Wibo Express Growth nr 34 - jeden z lepszych jak nienajlepszych czarnych lakierów 
3. Essence Colour3 nr 03 kiss on top of the rock - bardzo lubię tę czerwień, drugi kolor już mniej
4. Colour Alike Holo Top Coat B. a star - jak na razie użyłam go tylko dwa razy, ale jakoś nie specjalnie jestem nim zachwycona;/
5. Essence Colour&Go nr 94 gold fever - lakier pochodzi jeszcze ze starej wersji, ale uwielbiam go!

W sumie to wyszło na to, że poza topem holo to pojawiły się tu sami moi lakierowi ulubieńcy.

wersja z flejkami My Secret na czerwonym lakierze

wersja z holo Colour Alike na czerwonym lakierze


Która wersja Wam się bardziej podoba?


Komentarze

  1. a ja za to nienawidzę express growth, nigdy nie utrzymał mi się dłużej niż dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie z tego co kojarzę to też zbyt długo się nie trzyma ten lakier, ale z dobra bazą ostatnio dał rade cztery dni:) lubię go za niezłe krycie, intensywny kolor, piękny połysk i niską cene:)

      Usuń
  2. Te flejksy My Secret są super :) A najbardziej podoba mi się Wibo z Essence :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama nie wiem która wersja bardziej mi się podoba, ale ogólnie lubię połączenie czerwieni z czernią :))

    OdpowiedzUsuń
  4. mi bardziej podoba się pierwszy mani, ale oba bardzo ładne :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty